Dzisiaj Jest Pojutrze
Od 28 lipca do 2 sierpnia harcerze i harcerki ze Szczepu "Milenium" uczestniczyli w Zlocie "Dziś jest Pojutrze" - zorganizowanym w Warszawie z okazji 74 rocznicy Wybuchu Powstania Warszawskiego.
Grupą opiekowali się: druhna Kinga Stawecka, Katarzyna Michalak Owczarek oraz druh Bartek Zbączyniak. Miasteczko zlotowe zostało rozbite na terenie 1 Warszawskiej Brygady Pancernej im. Tadeusza Kościuszki.
Jednym z pierwszych zadań jakie czekały na lubliniecką reprezentację - było spotkanie na terenie Muzeum Powstania Warszawskiego z panem Prezydentem - Andrzejem Dudą i powstańcami.
Podczas tego wydarzenia - nasi harcerze pełnili służbę pomagając organizatorom.
Po spotkaniu zwiedzili Muzeum Powstania Warszawskiego - specjalnie z tej okazji przygotowaną ścieżką harcerską,
oraz wzięli udział we Mszy świętej odprawionej na jego terenie z udziałem powstańców warszawskich.
Tuż potem, rozpoczął się Apel rozpoczynający Zlot, w którym uczestniczyły cztery organizacje skautowe: Związek Harcerstwa Polskiego, Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej, Skauci Europy i Stowarzyszenie Harcerskie.
Kolejnym wyzwaniem, któremu sprostać musieli nasi harcerze był udział w grach miejskich opartych w swojej tematyce na Powstaniu Warszawskim. Patrol najstarszy - Badum Tsss - zdobył III miejsce.
Pozostałe dwa patrole "Watra" i "Szarotka" - zrealizowały wszystkie zadania - co było nie lada wyczynem:)
Nasze patrole świetnie radziły sobie także podczas Rajdu Historycznego, wiodącego szlakami Grupy AK "Kampinos".
Jednak najważniejsze wydarzenia Zlotu miały miejsce 1 sierpnia. Nasza grupa odwiedziła Wojskowy Cmentarz na Powązkach. Tam zapaliła znicze, złożyła kwiaty i oddała hołd harcerzom z Szarych Szeregów i Powstańcom Warszawskim.
Odnalazła także, znajdujący się na Powązkach, grób, jednego z pierwszych Komendantów Hufca ZHP Lubliniec w latach 1924-1925 - druha Stanisława Busslera. Któremu harcerze zapalili znicz pamięci i oddali honory.
Tuż przed godziną 17.00 - czyli "Godziną W" (rozpoczęcia Powstania). patrole pełniły warty w miejscach związanych z walkami powstańczymi, oraz rozdawali mieszkańcom specjalnie na tą okazję przygotowane ulotki.
Po zakończeniu służby, odbyło się spotkaniem z panem premierem Mateuszem Morawieckim, powstańcami oraz organizatorami Zlotu,
a także apel kończący Zlot "Dzisiaj jest Pojutrze".
Tuż przed wyjazdem patrole harcerskie zwiedziły Muzeum Fryderyka Chopina.
W tym roku (2019) po raz drugi podjęliśmy decyzję o wzięciu udziału w zlocie " Dziś jest Pojutrze", który odbył się w 75 rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.
Zaprawieni po zeszłorocznych "bojach", pełni wiary w swoje możliwości 29 lipca ponownie zapakowaliśmy się do pociągu i wyruszyliśmy ku nowej przygodzie! Dobre humory dopisywały nam już do końca pobytu w Warszawie, ale o tym jeszcze nie wiedzieliśmy. Choć zlot ten sam to nastąpiło trochę zmian: tym razem mieszkaliśmy w Zespole Szkół Gastronomicznych w Warszawie na ulicy Komorskiej - na hali sportowej razem z innymi harcerzami.
Łącznie było nas ok 100 harcerzy a dzięki wspólnej sali integracja była kwestią czasu w końcu harcerz, harcerka 2 bratanki. Złotych był intensywny ale na to byliśmy przygotowani! We wtorek pobudka była o 5.30! a niektórzy z Nas poszli spać o 1 w nocy. Rano jednak nikt nie marudził! W końcu po to tu przyjechaliśmy to już! Zaczyna się! Na apelu rozpoczynającym zlot zameldował się 1200 harcerzy i harcerek z całej Polski jak i z Ukrainy I Litwy! Wrażenie niezapomniane.
W następne dni spotykaliśmy się z Powstańcami
braliśmy udział w warsztatach i grze miejskiej. Dzięki temu mogliśmy pochylić czoło nad tym co ważne, zwolnić, przemyśleć.
Mieliśmy też okazję zwiedzić miejsca do których przeciętny śmiertelnik nie ma dostępu np: kto z Was był na dachu PAST-y? Nasze dziewczyny były! I podziwiały panoramę miasta. Albo kto z Was malował mural powstańczy pod mostem Poniatowskiego o 12 w nocy?! My tak! Swoim już zwyczajem nie zapomnieliśmy po co to robimy i dla kogo, dlatego w środę zapaliliśmy znicze na grobach naszych kolegów i koleżanek z batalionów Zośka i Parasol. Zapaliliśmy też znicz na grobie człowieka, który marzył by spocząć przy swoich przyjaciołach - dowódcy Batalionu "Zośka" - Ryszarda Białousa, którego prochy dosłownie dzień przed zostały złożone do powstańczej mogiły.
Przeżyliśmy wiele przygód i radosnych chwil poznaliśmy wielu przyjaciół i razem z nimi o godzinie W stanęliśmy w miejscu służby by oddać cześć Poległym i Zwyciężonym. Wielu z Nas wzruszyło się wielokrotnie podczas tego wspaniałego zlotu. Marzymy by za rok wrócić znów... Chcemy też podziękować naszym niezawodnym opiekunom: druhnom: Jadwidze Podobińskiej i Kasi Michalak oraz najlepszemu druhowi Pawłowi Kimelowi. Bardzo żałujemy, że w naszym składzie zabrakło również Druhny Kingi Staweckiej i mamy nadzieję że za rok będzie z Nami Bez opiekunów ta przygoda nie miałaby szans na realizację.
Opracowane na podstawie:
Archiwum Hufca ZHP Lubliniec
Wspomnienia - druha Katarzyna Michalak Owczarek
Zdjęcia:
Archiwum Hufca ZHP Lubliniec