Historia Hufca Lubliniec

Harcerstwo to nie jest coś, co się umie, ale to jest coś czym się jest.

Półobozy

Na początku lat 30-tych, Śląska Komenda Chorągwi, zapoczątkowała organizację letnich półobozów. Forma półobozów, skierowana była do coraz to liczniejszej grupy harcerzy w wieku pozaszkolnym, którzy już pracowali, a mieli trudności w uzyskaniu urlopów w okresie letnim. W Hufcu Lubliniec takie półobozy - na pewno odbyły się w 1931r. i 1932r. Harcerze rozbijali swoje namioty na Polanie 5 Dębów, za Parkiem Grunwaldzkim.

dolinatrzechdebow2017tgyh
"Polana Pięciu Dębów" - miejsce półobozów i biwaków harcerskich

Jak wspomina druh Alojzy Gajek: "Tak członkowie Komendy, jak i uczestnicy przychodzili po pracy ze swoich zakładów do obozu, przebywali i nocowali w nich, skąd rano udawali się do swoich zajęć zawodowych. Taki półobóz trwał zwykle 7 dni, względnie dwa tygodnie. Program obozowy był dostosowany do tych specyficznych warunków. Ten nowy styl obozowy zdał, ku obupólnemu zadowoleniu, egzamin i był chętnie uprawiany. Na tych obozach szczególnie zdobywano stopnie i sprawności harcerskie. Współżycie obozowe bardzo przybliżyło koleżeństwo pomiędzy wszystkimi uczestnikami i owocowało to w pracy harcerskiej w ciągu całego roku". 

113maja2018tgtgt6
Połobóz w 1931r. - trzeci od lewej Konrad Mańka

Takie półobozy charakterystyczne były dla drużyn złożonych z harcerzy pracujących. W latach 30-tych taką drużyną była -  II Męska Drużyna Harcerska im. Adama Mickiewicza, której drużynowymi byli najpierw druh Ludwik Klama, a później druh Alojzy Gajek. Z członków tej drużyny w połowie lat 30-tych utworzony został Krąg Starszoharcerski.

12iiadamamickiewicz2017rty
Członkowie II MDH im. Adama Mickiewicza
z drużynowym druhem Ludwikiem Klamą,
prawdopodobnie zdjęcie wykonane podczas półobozu

Czasem półobozy organizowano przed ważniejszymi wyjazdami, uroczystościami  - tak było między innymi w czerwcu 1935r. kiedy to tą formę przygotowania do wyjazdu na Jubileuszowy Zlot do Spały - wybrało 5 zastępów harcerskich (4 z Lublińca  1 z Lubecka). Harcerze pod opieką druha Stanisława Stanisza zbudowali nawet słomiany szałas - taki jaki miesiąc później za ich przyczyną powstał w spalskim obozowisku. Półobóz stał się także świetną okazją by 12 zuchów - złożyło przyrzeczenie harcerskie.

spala19352
Szałas w Spale wykonany przez harcerzy z lublińca
pierwszy po lewej druh Stanisław Stanisz - komendant półobozu przed zlotowego

Opracowano na podstawie:
Wspomnienia - Alojzy Gajek
Archiwum Hufca ZHP Lubliniec
Polska Zachodnia, nr 180, 1935r.

Zdjęcia:
Archiwum Hufca ZHP Lubliniec
Zbiory prywatne - Alojzy i Marcin Gajek